Czterdziestolatek na szosie. Trek Emonda SL6 – niezawodna maszyna
Apetyt rośnie w miarę jedzenia – to wiadomo, podobnie jak to, że to powiedzenie odnosi się nie tylko do posiłków. Ja mam tak samo z zabawą w kolarstwo: każde nowe osiągnięcie powoduje, że następnym razem chcę więcej, szybciej, dalej. W sumie… całkiem podobnie jak w życiu, ale o tyle przyjemniej, że tutaj kolejne małe sukcesy przychodzą znacznie szybciej: kiedy już na dobre zaczął się sezon, postępy widać z tygodnia na tydzień.
Dodawanie komentarza
Moderatorzy nie usuwają komentarzy na prośbę użytkowników. Jeśli podajesz jakiekolwiek dane, telefony czy adresy, robisz to na własną odpowiedzialność.